Poza prawem 12.2007
SKARŻYSKO
Ucieczka stulecia
Pięciu aresztantów uciekło z celi w komendzie policji. Mężczyźni przyjechali tu na sprawę, jaką wszyscy wytoczyli znanemu sobie mężczyźnie, z którym przez jakiś czas siedzieli w tym samym areszcie. Prawdopodobnie przepiłowali kraty w oknie i przez nikogo nie niepokojeni, wzięli nogi za pas. Uciekinierów szukało kilkuset policjantów.
Łupy z domu
Na 3500 złotych oszacowano straty po tym, jak złodzieje po wyważeniu okna piwnicznego włamali się do domu jednorodzinnego przy ulicy Topolowej w mieście. Splądrowali mieszkanie, zabrali cyfrowy aparat fotograficzny, złotą i srebrną biżuterię (pierścionek, łańcuszki, kolczyki, bransoletę) oraz 350 złotych i 200 euro.
Rat nie mieli zamiaru spłacać
O wyłudzenie sprzętu wartego około 200 tysięcy złotych policjanci podejrzewają trzech mężczyzn i dwie kobiety. Według policji, cała grupa na podstawie sfałszowanych zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach braci na kredyt w sklepach Skarżyska i Starachowic lodówki, telewizory, zestawy kina domowego. Policjantom udało się odzyskać towary warte 30 tysięcy złotych. Część była podłączona i używana w mieszkaniach zatrzymanych, część zaś leżała w pudełkach prawdopodobnie przygotowana na sprzedaż.
Włamanie
Damski zegarek, złoty łańcuszek oraz przenośna pamięć do komputera do łupy, jakie zabrali włamywacze, którzy w czwartek w mieście dostali się do domu jednorodzinnego.
Z fiata
Złodzieje wybił szybę w przednich drzwiach fiata seicento, zaparkowanego w środkowy wieczór przy ulicy Pułaskiego. Potem z wozu ukradli CB radio. Zabrali także antenę.
W szatni
Telefon komórkowy skradziono z kieszeni kurtki, którą 16-letnia uczennica zostawiła w szatni jednej ze skarżyskich szkół.
Z kieszeni
Kobieta prawdopodobnie narodowości romskiej wyciągnęła portfel z kieszeni 79 –letniego mieszkańca miasta. Starszy pan stracił dokumenty i 200 złotych.
Wyrwał na ulicy
Saszetkę, a w niej dokumenty i 140 złotych ukradł złodziej 68 – letniego mężczyźnie we wtorkowe popołudnie wyrwał ją z ręki starszego pana idącego ulicą Norwida.
Włamania do czterech samochodów
Prawdopodobnie ci sami złodzieje włamali się do czterech samochodów zaparkowanych przy ulicach Szpitalnej i Pułaskiego. Z audi 80 ukradli rzeczy warte co najmniej 250 złotych – elementy od systemu GPS, ładowarkę do „komórki”, dwie żarówki, dwa migacze i dwa halogeny. Z volkswagena golfa zabrali warte 700 złotych radio, z BMW – sprzęt CD i głośniki (wartość 470 złotych), zaś z audi A4 – radio oszacowane przez właścicielkę na 600 złotych.
Ukradł paliwo
Na stację paliw przy ulicy Krakowskiej w mieście podjechał we wtorkowy wieczór wóz, kierowca zatankował i odjechał, nie uiszczając rachunku. Złodzieja paliwa szuka policja.
/saba/
Ucieczka stulecia
Pięciu aresztantów uciekło z celi w komendzie policji. Mężczyźni przyjechali tu na sprawę, jaką wszyscy wytoczyli znanemu sobie mężczyźnie, z którym przez jakiś czas siedzieli w tym samym areszcie. Prawdopodobnie przepiłowali kraty w oknie i przez nikogo nie niepokojeni, wzięli nogi za pas. Uciekinierów szukało kilkuset policjantów.
Łupy z domu
Na 3500 złotych oszacowano straty po tym, jak złodzieje po wyważeniu okna piwnicznego włamali się do domu jednorodzinnego przy ulicy Topolowej w mieście. Splądrowali mieszkanie, zabrali cyfrowy aparat fotograficzny, złotą i srebrną biżuterię (pierścionek, łańcuszki, kolczyki, bransoletę) oraz 350 złotych i 200 euro.
Rat nie mieli zamiaru spłacać
O wyłudzenie sprzętu wartego około 200 tysięcy złotych policjanci podejrzewają trzech mężczyzn i dwie kobiety. Według policji, cała grupa na podstawie sfałszowanych zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach braci na kredyt w sklepach Skarżyska i Starachowic lodówki, telewizory, zestawy kina domowego. Policjantom udało się odzyskać towary warte 30 tysięcy złotych. Część była podłączona i używana w mieszkaniach zatrzymanych, część zaś leżała w pudełkach prawdopodobnie przygotowana na sprzedaż.
Włamanie
Damski zegarek, złoty łańcuszek oraz przenośna pamięć do komputera do łupy, jakie zabrali włamywacze, którzy w czwartek w mieście dostali się do domu jednorodzinnego.
Z fiata
Złodzieje wybił szybę w przednich drzwiach fiata seicento, zaparkowanego w środkowy wieczór przy ulicy Pułaskiego. Potem z wozu ukradli CB radio. Zabrali także antenę.
W szatni
Telefon komórkowy skradziono z kieszeni kurtki, którą 16-letnia uczennica zostawiła w szatni jednej ze skarżyskich szkół.
Z kieszeni
Kobieta prawdopodobnie narodowości romskiej wyciągnęła portfel z kieszeni 79 –letniego mieszkańca miasta. Starszy pan stracił dokumenty i 200 złotych.
Wyrwał na ulicy
Saszetkę, a w niej dokumenty i 140 złotych ukradł złodziej 68 – letniego mężczyźnie we wtorkowe popołudnie wyrwał ją z ręki starszego pana idącego ulicą Norwida.
Włamania do czterech samochodów
Prawdopodobnie ci sami złodzieje włamali się do czterech samochodów zaparkowanych przy ulicach Szpitalnej i Pułaskiego. Z audi 80 ukradli rzeczy warte co najmniej 250 złotych – elementy od systemu GPS, ładowarkę do „komórki”, dwie żarówki, dwa migacze i dwa halogeny. Z volkswagena golfa zabrali warte 700 złotych radio, z BMW – sprzęt CD i głośniki (wartość 470 złotych), zaś z audi A4 – radio oszacowane przez właścicielkę na 600 złotych.
Ukradł paliwo
Na stację paliw przy ulicy Krakowskiej w mieście podjechał we wtorkowy wieczór wóz, kierowca zatankował i odjechał, nie uiszczając rachunku. Złodzieja paliwa szuka policja.
/saba/
skomentowany przez: uvex bis
skomentowany przez: No tak to jest
skomentowany przez: Pan ze wsi
skomentowany przez: Patryjota
skomentowany przez: Olopek
skomentowany przez: Mieszkaniec