Dzień 21 listopada ustawowo ustanowiono Dniem Pracownika Socjalnego. Jest on świętem wszystkich pracowników służb społecznych, a w szczególności pracowników socjalnych. W całej Polsce trwa Ogólnopolski Protest Pracowników Społecznych, w dniach 19-23 br. odbywać się będzie "Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej". Zakres zadań tej grupy zawodowej jest znaczny. Pracownicy socjalni mierzą się z największymi problemami społeczności lokalnej. Wiąże się to ze stresem i dużym obciążeniem psychicznym, co negatywnie rzutuje na ich życie rodzinne, zdrowie fizyczne i stany emocjonalne. Mają oni kontakt z osobami i rodzinami, które nie są w stanie przezwyciężyć trudnej, kryzysowej sytuacji. To na pracowniku socjalnym ciąży obowiązek wskazania drogi wyjścia z kryzysu. Pracownik socjalny po zapoznaniu się z sytuacją życiową klienta wskazuje, jakiego rodzaju wsparcia specjalistycznego rodzina wymaga, m.in. jest on pomocnikiem, ratownikiem, doradcą, informatorem, pośrednikiem, animatorem. Często zdarza się tak, że pracownik socjalny wykonując swoje obowiązki służbowe w środowisku naraża swoje zdrowie i życie.
- Nasza praca jest pracą trudną, często z narażeniem zdrowia a nawet życia. Jest pracą odpowiedzialną, ponieważ pracujemy z ludźmi, którzy w wyniku różnych zawirowań losowych znaleźli się w trudnej sytuacji, której nie są w stanie rozwiązać samodzielnie. To wówczas profesjonalne wsparcie otrzymują od pracowników pomocy społecznej. Dotychczas pomoc społeczna kojarzona jest z wypłatą świadczenia 500 +, 300+ i innych finansowych - mówią pracownicy MOPS.
- Chcemy to zmienić i pokazać, że jesteśmy profesjonalistami, którzy potrafią skutecznie wspierać i pomagać w oparciu o określone standardy. Praca ta jest trudna, trudna dlatego, że pracując w terenie jesteśmy często narażeni na negatywne zachowania osób, którym chcemy pomóc. Przykładowo w naszym Ośrodku były sytuacje realnego zagrożenie życia niektórych pracowników socjalnych, które znalazły finał w sądzie karnym i zakończyły się wyrokami skazującymi dla sprawców, a w Makowie życie straciło dwóch pracowników socjalnych na terenie Ośrodka, którzy zostali podpaleni przez klienta tegoż Ośrodka. Pomimo zagrożeń pracownicy wykonują swoją pracę rzetelnie, z zaangażowaniem i pasją - podkreślają pracownicy.
- Nasza praca jest pracą trudną, często z narażeniem zdrowia a nawet życia. Jest pracą odpowiedzialną, ponieważ pracujemy z ludźmi, którzy w wyniku różnych zawirowań losowych znaleźli się w trudnej sytuacji, której nie są w stanie rozwiązać samodzielnie. To wówczas profesjonalne wsparcie otrzymują od pracowników pomocy społecznej. Dotychczas pomoc społeczna kojarzona jest z wypłatą świadczenia 500 +, 300+ i innych finansowych - mówią pracownicy MOPS.
- Chcemy to zmienić i pokazać, że jesteśmy profesjonalistami, którzy potrafią skutecznie wspierać i pomagać w oparciu o określone standardy. Praca ta jest trudna, trudna dlatego, że pracując w terenie jesteśmy często narażeni na negatywne zachowania osób, którym chcemy pomóc. Przykładowo w naszym Ośrodku były sytuacje realnego zagrożenie życia niektórych pracowników socjalnych, które znalazły finał w sądzie karnym i zakończyły się wyrokami skazującymi dla sprawców, a w Makowie życie straciło dwóch pracowników socjalnych na terenie Ośrodka, którzy zostali podpaleni przez klienta tegoż Ośrodka. Pomimo zagrożeń pracownicy wykonują swoją pracę rzetelnie, z zaangażowaniem i pasją - podkreślają pracownicy.
W związku z brakiem konkretnych działań ze strony Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mających na celu wprowadzenie oczekiwanych zmian powołano Ogólnopolski Komitet Protestacyjny Pracowników Pomocy Społecznej. W pismach kierowanych do Ministerstwa protestujący wielokrotnie poruszali kwestię niskiego uposażenia, braku wsparcia merytorycznego i psychologicznego, , które nie sprzyjają zagwarantowaniu optymalnego poziomu udzielanej pomocy.
Protestujący domagają się zmian legislacyjnych, m.in. zrównania wynagrodzeń w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej z wynagrodzeniami w urzędach gminnych, powiązanej z płacą minimalną przejrzystej ścieżki awansu zawodowego, dodatkowego urlopu wypoczynkowego w wymiarze 10 dni rocznie po przepracowaniu 3 lat w zawodzie pracownika socjalnego, asystenta rodziny i koordynatora pieczy zastępczej, gwarancji bezpieczeństwa osobistego i cyklicznych szkoleń w zakresie bezpieczeństwa.
Postulują również, aby dodatek terenowy dla pracowników socjalnych, asystentów rodziny i koordynatorów pieczy zastępczej zależał od przeciętnego wynagrodzenia.
Wobec braku dialogu i rozwiązywania problemów tej grupy zawodowej w dniu 12.10.2018 przed siedzibą Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odbyła się Ogólnopolska Pikieta Pracowników Pomocy Społecznej. W tym wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele MOPS w Skarżysku-Kamiennej. W ramach ogólnopolskiego protestu w dniach 19-23.11.2018 ogłoszono Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej, do którego również przyłączyli się pracownicy MOPS w Skarżysku-Kamiennej. W ten sposób chcą oni podkreślić, że pomoc społeczna to nie tylko wypłata świadczenia 500 +. To przede wszystkim trudna praca, polegająca na wspieraniu polskich rodzin borykających się z problemami i kryzysami, których nie potrafią samodzielnie pokonać, wspólna walka z uzależnieniami, niepełnosprawnościami, przemocą domową, niewydolnością opiekuńczo-wychowawczą, bezdomnością.
W ramach "Czarnego Tygodnia w Pomocy Społecznej" pracownicy prowadzą kilka działań m.in. Akcja "Widocznie mamy dość!", która polega na noszeniu w pracy emblematów będące wyrazem wsparcia dla trwającego Protestu, dodatkowo w Dniu Pracownika Socjalnego wszyscy pracownicy przyszli do pracy ubrani na czarno. W ten symboliczny sposób pracownicy chcą pokazać, że w każdym miejscu w Polsce są zdeterminowaniu i będą kontynuować do skutku działania na rzecz poprawy warunków płacy oraz pracy. Inne akcje to "Postulat za bierność" i "Bojkot Dnia Pracownika Socjalnego". W ramach czarnego tygodnia pracownicy pomocy społecznej, którzy wezmą udział w akcji, przez cały tydzień będą nosić protestacyjne przypinki, część budynków zostanie oflagowana, odbędą się także lokalne manifestacje.
W ramach "Czarnego Tygodnia w Pomocy Społecznej" pracownicy prowadzą kilka działań m.in. Akcja "Widocznie mamy dość!", która polega na noszeniu w pracy emblematów będące wyrazem wsparcia dla trwającego Protestu, dodatkowo w Dniu Pracownika Socjalnego wszyscy pracownicy przyszli do pracy ubrani na czarno. W ten symboliczny sposób pracownicy chcą pokazać, że w każdym miejscu w Polsce są zdeterminowaniu i będą kontynuować do skutku działania na rzecz poprawy warunków płacy oraz pracy. Inne akcje to "Postulat za bierność" i "Bojkot Dnia Pracownika Socjalnego". W ramach czarnego tygodnia pracownicy pomocy społecznej, którzy wezmą udział w akcji, przez cały tydzień będą nosić protestacyjne przypinki, część budynków zostanie oflagowana, odbędą się także lokalne manifestacje.
