"Powrót do kontynuacji prac nad modernizacją odcinka linii kolejowej nr 8 Skarżysko-Kamienna - Kielce - Kozłów będzie możliwy w 2021 roku" - powiedział Prezes Zarządu PKP PLK S.A. Ireneusz Merchel.
Przypomnijmy - w marcu media obiegła wiadomość, że PKP PLK nie przeprowadzi w szerszym zakresie modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Skarżysko-Kamienna - Kielce - Kozłów w bieżącej perspektywie unijnej, a realizacja samej inwestycji odłożona miała być na bliżej niekreśloną przyszłość.
Powyższe miało związek z faktem, że w lutym br. w znowelizowanym Krajowym Programie Kolejowym do 2023 roku (KPK jest programem wieloletnim, obejmującym inwestycje na liniach kolejowych, które dofinansowane są przez ministra właściwego do spraw transportu) obcięto gwarantowane finansowanie inwestycji z 593 do niecałych 21 milionów PLN (co w praktyce oznaczało zabezpieczenie środków jedynie na przygotowanie dokumentacji technicznej inwestycji).
Pod znakiem zapytania stanęła więc szybka realizacja zadania, w ramach którego zakładano m.in., że na części dwutorowej linii - na wskazanych odcinkach - wymienione zostaną wyeksploatowane podkłady drewniane na podkłady betonowe (tam nie dokonano jeszcze wymiany nawierzchni), a na całym szlaku wymieniona zostanie również sieć trakcyjna. W ramach inwestycji zakładano również przebudowę wiaduktu w kilometrze 153,6 i części z przejazdów kolejowo-drogowych. Plany zakładały również przebudowę 39 innych obiektów inżynieryjnych, m.in. 15 mostów, 11 wiaduktów, a także przebudowę peronów na stacjach: Kielce, Jędrzejów, Suchedniów oraz na pozostałych stacjach i przystankach na wskazanych odcinkach (planowano również podniesienie i budowę na nich m.in wind dla niepełnosprawnych). Przebudowane miały być również m.in.: kładka dla pieszych w Łącznej i przejście pod torami w Sitkówce Nowiny, wybudowane miały być dwa nowe przejścia/tunele pod torami w Suchedniowie i Jędrzejowie.
Przypomnijmy - w marcu media obiegła wiadomość, że PKP PLK nie przeprowadzi w szerszym zakresie modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Skarżysko-Kamienna - Kielce - Kozłów w bieżącej perspektywie unijnej, a realizacja samej inwestycji odłożona miała być na bliżej niekreśloną przyszłość.
Powyższe miało związek z faktem, że w lutym br. w znowelizowanym Krajowym Programie Kolejowym do 2023 roku (KPK jest programem wieloletnim, obejmującym inwestycje na liniach kolejowych, które dofinansowane są przez ministra właściwego do spraw transportu) obcięto gwarantowane finansowanie inwestycji z 593 do niecałych 21 milionów PLN (co w praktyce oznaczało zabezpieczenie środków jedynie na przygotowanie dokumentacji technicznej inwestycji).
Pod znakiem zapytania stanęła więc szybka realizacja zadania, w ramach którego zakładano m.in., że na części dwutorowej linii - na wskazanych odcinkach - wymienione zostaną wyeksploatowane podkłady drewniane na podkłady betonowe (tam nie dokonano jeszcze wymiany nawierzchni), a na całym szlaku wymieniona zostanie również sieć trakcyjna. W ramach inwestycji zakładano również przebudowę wiaduktu w kilometrze 153,6 i części z przejazdów kolejowo-drogowych. Plany zakładały również przebudowę 39 innych obiektów inżynieryjnych, m.in. 15 mostów, 11 wiaduktów, a także przebudowę peronów na stacjach: Kielce, Jędrzejów, Suchedniów oraz na pozostałych stacjach i przystankach na wskazanych odcinkach (planowano również podniesienie i budowę na nich m.in wind dla niepełnosprawnych). Przebudowane miały być również m.in.: kładka dla pieszych w Łącznej i przejście pod torami w Sitkówce Nowiny, wybudowane miały być dwa nowe przejścia/tunele pod torami w Suchedniowie i Jędrzejowie.
Informacja o obcięciu finansowania z KPK obiła się szerokim echem w mediach. Swoich głosów sprzeciwu wobec odłożenie w czasie modernizacji najważniejszej linii kolejowej województwa nie kryli przedstawiciele samorządów (wszystkich szczebli), parlamentarzyści i mieszkańcy.
Kilka dni temu podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Radomiu w tej sprawie głos zabrał Prezes Zarządu PKP PLK S.A. Ireneusz Merchel. Prezes poinformował, że powodem przesunięcia realizacji inwestycji miała była konieczność uwzględnienia w przygotowywanym projekcie dokumentacji zadania dodatkowych działań (m.in. wspomnianej modernizacji trakcji, wymiany systemu sterowania ruchem, czy budowy przejść podziemnych na stacjach w Suchedniowie i Jędrzejowie). – Przejrzeliśmy te projekty i zdecydowaliśmy, że tę linię trzeba przebudować w pełnym zakresie - stwierdził.
Merchel poinformował jednocześnie, że: - Przystąpiliśmy do opracowania dokumentacji projektowej, która będzie gotowa w 2020 roku. W 2021 r. będziemy mogli przystąpić do kontynuacji modernizacji linii nr 8. W tym roku zakończymy prace na odcinku (od Czachówka - przyp red.) do Radomia i będziemy kontynuować od Radomia na południe.
Czy tak rzeczywiście się stanie?
Kilka dni temu podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Radomiu w tej sprawie głos zabrał Prezes Zarządu PKP PLK S.A. Ireneusz Merchel. Prezes poinformował, że powodem przesunięcia realizacji inwestycji miała była konieczność uwzględnienia w przygotowywanym projekcie dokumentacji zadania dodatkowych działań (m.in. wspomnianej modernizacji trakcji, wymiany systemu sterowania ruchem, czy budowy przejść podziemnych na stacjach w Suchedniowie i Jędrzejowie). – Przejrzeliśmy te projekty i zdecydowaliśmy, że tę linię trzeba przebudować w pełnym zakresie - stwierdził.
Merchel poinformował jednocześnie, że: - Przystąpiliśmy do opracowania dokumentacji projektowej, która będzie gotowa w 2020 roku. W 2021 r. będziemy mogli przystąpić do kontynuacji modernizacji linii nr 8. W tym roku zakończymy prace na odcinku (od Czachówka - przyp red.) do Radomia i będziemy kontynuować od Radomia na południe.
Czy tak rzeczywiście się stanie?