
I rzeczywiście - na terenie skweru nie wyrosła jeszcze trawa, a już wszędzie leżą porozrzucane śmieci. Można użytkującym skwer czynić zarzut, że śmiecą - prawdą jest jednak, że nawet gdyby ktoś chciał przykładnie dbać o porządek w tamtym miejscu, to miałby z tym problem. Na skwerze bowiem ktoś zapomniał zaprojektować i ustawić... koszy na śmieci. Tu zasadnym wydaje się pytanie - kto popełnił w tym względzie błąd na etapie projektowania i realizacji inwestycji? Jeszcze gorzej jest na sąsiedniej posesji - tam ktoś zorganizował sobie regularne dzikie wysypisko śmieci. Wszystko - jak wspomniał w mailu nasz Czytelnik - rzeczywiście stwarza wrażenie, że ktoś w Urzędzie Miasta Skarżyska-Kamiennej najwyraźniej wyszedł z założenia "wybudujemy i zapomnimy" o tej inwestycji.
Z utrzymaniem porządku nie tylko we wspomnianym miejscu, ale szerzej - w mieście, jest problem i to spory. Sprawę komplikuje sytuacja finansowa miasta (brak pieniędzy na poważne zajęcie się problemem utrzymania porządku w mieście), podejście do tej sprawy części mieszkańców "naśmiecę, przecież ktoś to posprząta", ale i problemy z jasnym wskazaniem zobowiązanych do utrzymywania porządku na danym terenie (miasto, powiat, właściciele prywatni).
Najprostszym problemem do rozwiązania wydaje się właśnie ten ostatni. Od szybkiej reakcji zobowiązanych do utrzymania porządku na danym terenie zależy to, czy problem zaśmiecania nie będzie się pogłębiał - wszak nie od dziś wiadomo, że mieszkańcy mają o wiele większą tolerancję do śmiecenia w miejscach, gdzie już zalegają śmieci, bo "dodatkowy śmieć przecież nic nie zmieni". Kluczowym wydaje się stworzenie jasnego i łatwo dostępnego narzędzia w postaci wykazu danych kontaktowych do osób (wraz z zakresem ich kompetencji) odpowiedzialnych za utrzymanie porządku w mieście - osób, którym bez wcześniejszego żmudnego przeglądania BIP UM Skarżyska-Kamiennej w poszukiwaniu danych kontaktowych można zgłosić problemy w tym obszarze.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej do tej kwestii odnieśli się również radni.
- Bardzo często mieszkańcy zwracają się do radnych z pytaniami dot. tego, kto jest odpowiedzialny za utrzymanie porządku i czystości na danym terenie. Bardzo bym prosił o przygotowanie odpowiedniej zakładki na stronie internetowej miasta z danymi kontaktowymi do pracowników wydziału, do pracowników firm odpowiedzialnych za utrzymanie porządku i czystości w mieście (zajmujących się tym na zlecenie miasta), ale również - w przyszłości - do urzędników i przedstawicieli firm odpowiedzialnych za koszenie miejskich terenów. Mieszkańcy w łatwy sposób uzyskają czytelną informację, do kogo należy zgłaszać problemy występujące w tym obszarze. To usprawni cały proces zgłaszania problemów, ułatwi też egzekwowanie obowiązków właścicieli terenów w zakresie utrzymania czystości i porządku. - powiedział radny Konrad Wikarjusz.
- To dobry pomysł - wtórował radnemu Leszek Golik, Przewodniczący Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej. Golik zwrócił również uwagę na potrzebę rozwinięcia tego pomysłu o ogólnodostępny wykaz/mapę terenów będących własnością gminy lub zarządzanych przez gminę, który pomógłby mieszkańcom w określaniu prawidłowych adresatów ewentualnych uwag. - Nie wszyscy potrafią odróżnić drogę powiatową od miejskiej, nie wszyscy potrafią odróżnić trawnik miejski do trawnika np. Spółdzielni Mieszkaniowej - dodał przewodniczący.
O sprawę bałaganu na skwerze u zbiegu ulic: Kochanowskiego i Pułaskiego, ale również o dalsze losy informatora, o który postulowali radni zapytaliśmy rzecznik prasową Urzędu Miasta w Skarżysku-Kamiennej, p. Izabelę Szwagierek - po otrzymaniu odpowiedzi opublikujemy ją na łamach naszego portalu.


























Komentarze
Ziomuś jeśli serio wierzycie, że Kronig wam wybuduje stadion to wierzcie sobie dalej, jedyną zaangażowaną osobą z Urzędu Miasta jest Prezydent Brzeziński i chwała mu za to, Kronig ma w dupie stadion, kibiców, mieszkańców itd... on chce basen żeby sobie popływać i pozjeżdżać na zjeżdżalni a nie chodzić na mecze... Grunt mu się sypie pod nogami więc teraz wszystko obieca. Kolejną sprawą jest to za co owy stadion będą modernizować (budować), Fundusze Norweskie - raczej nie, Fundusz Inwestycji Lokalnych - raczej nie, Ministerstwo Sportu - wnioski najpewniej dopiero będzie można składać w drugiej połowie roku. Pozostaje to co zostanie z basenu... a co może zostać? przy obecnych cenach budowy to raczej 0 zł, chyba, że będzie cięty projekt basenu i będziemy mieli basen bez rewelacji i stadion z jednym sektorem ale nowym
Stadion jest potrzebny, Basen jest potrzebny tylko żeby owe inwestycje nie okazały się kukułczym jajem dla miasta...
PS. nauka czytania ze zrozumieniem jest wskazana :)
Patrząc po jakości działań i kulturze osobistej pisioków to nazwa może być tylko jedna: nietrzeźwych menadżerów sportu albo kochliwych i bogobojnych radnych z Pawłowa.
A od Naszego Granatu to trzymaj się z daleka łysy wężu. Nie potrzeba nam takich pomocników.
Moje propozycje:
a) im. Funduszy Norweskich
b) im. Sami wiecie kogo - KK
c) im. tej prawie 90 letniej babuni co wykupiła Inwestycje Miejskie (spółki powołanej przez KK) za 40 milionów , żeby KK mógł dwa miesiące później odkupić za ponad 60 baniek...
d) im. tolerancji w Urzędzie Miasta
e) im. Arki Bernatki
f) im. trefnych delegacji na koszt mieszkańców
g) im. kabrioleta
h) im. pitbulli
i) im. syfu na mieście
w sumie można by tak cały alfabet propozycji walnąć :)
Informacja kto i za co odpowiada w urzędzie, powiecie, województwie, kraju nic nie wniesie do sprawy, ponieważ kultury i porządku trzeba nauczyć się we własnym zakresie. Również instalacja dodatkowych koszy nawet co 10 metrów nie do końca zda egzamin. A dlaczego ? Dlatego, że wychowany wrzuci śmieci do kosza, wandal kopnie w kosz i wszystko wysypie, a niewychowany rzuci śmieć obok kosza. Wniosek jest taki, iż do wychowania nie potrzeba urzędnika.