
SM – 2 należał do lekkich śmigłowców wielozadaniowych. Obok Polski jego użytkownikami były Czechosłowacja i Rumunia. Ze służby został wycofany w 1979 r.
Mimo widocznych braków w oprzyrządowaniu, które Muzeum postara się wkrótce zapełnić, obiekt powinien być kolejnym, spośród przeszło setki, które wzbudzą zainteresowanie zwiedzających plac na Rejowie.












Komentarze
Zgodnie z zawartą umową przez miasto Skarżysko, jako organ nadzorczy, i Fundacją Polskie Orły reprezentowaną przez p.Zbigniewa NIEMCZYCKIEGO fundacja przejęła z Muzeum Orła Białego w Skarżysku dwa śmigłowce t.j. SM - 1 i Mi - 4. W ramach powyższej umowy muzeum miało otrzymać od fundacji 50 tyś. zł, ponadto fundacja miała pomóc muzeum w jego promocji, m.in. na cyklicznie organizowanym przez fundacje Pikniku Lotniczym w Góraszce. Zgodnie z raportem końcowym kontroli NIK muzeum od fundacji nie otrzymało rozliczenia w kwocie 30 tyś. zł. Jak łatwo policzyć dwa śmigłowce zostały przekazane za 20 tyś. zł. Fundacja nie wywiązała się również z zobowiązania promocji muzeum.
Należy się domyślać, że przekazanie do muzeum niekompletnego i totalnie zardzewiałego SM - 2, to nic innego jak tylko próba rozliczenia się fundacji z muzeum za owe brakujące 30 tys zł.
Fundacja powinna oddać do Skarżyska śmigłowce które przejęła z muzeum. Jakby nie patrzeć nie dotrzymała warunków umowy. Przekazanie do muzeum "zardzewiałego SM - 2" to nic innego jak tylko chwyt marketingowy w celu "zamydlenia sprawy".
a po co to robić? nie lepiej nic nie robić?
a na kościół nie można było dać piniędzy zmiast blaszankę ściągać ?
Jak smutne trzeba mieć życie, żeby nawet pod takim artykułem bawić się w politykę?
W artykule zabrakło informacji, że na kontaktach z fundacją 'Polskie Orły" muzeum wyszło jak przysłowiowy "Zabłocki na mydle".
kryniga zasługa ,bowiem gwiazdą nam na niebie i pewnie on załatwił .