'Sezamie' otwórz się...
Skarżyscy policjanci zatrzymali czterech chłopców w wieku 13-16 lat, którzy ukradli elektronarzędzia z remontowanego jednorodzinnego domu.
Rzecz działa się w poniedziałkowe popołudnie. Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów czterech chłopców idących w kierunku cmentarza drogą prowadzącą obok niezamieszkałego domu „niechcąco wpadła” na drzwi wejściowe do mieszkania. Ku ich zdziwieniu drzwi otworzyły się. Młodzieńcza ciekawość była na tyle silna, że chłopcy postanowili wejść do środka by zobaczyć co tam jest. Z wnętrza wynieśli elektronarzędzia o wartości 1100 złotych i ukryli je w piwnicy należącej do opiekunów jednego z nich.
Następnego dnia chłopcy postanowili wrócić do miejsca kradzieży i zabrać jeszcze kilka „przydatnych” im rzeczy. Tym razem mieli pecha. Zauważył ich sąsiad, który ujął jednego z młodocianych złodziei i o wszystkim zawiadomił policję. Pozostałą trójkę małoletnich sprawców kilka minut później zatrzymali skarżyscy policjanci. Stróże prawa odzyskali całość skradzionego mienia, które wróciło już do rąk prawowitych właścicieli.
Chłopcy za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
Rzecz działa się w poniedziałkowe popołudnie. Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów czterech chłopców idących w kierunku cmentarza drogą prowadzącą obok niezamieszkałego domu „niechcąco wpadła” na drzwi wejściowe do mieszkania. Ku ich zdziwieniu drzwi otworzyły się. Młodzieńcza ciekawość była na tyle silna, że chłopcy postanowili wejść do środka by zobaczyć co tam jest. Z wnętrza wynieśli elektronarzędzia o wartości 1100 złotych i ukryli je w piwnicy należącej do opiekunów jednego z nich.
Następnego dnia chłopcy postanowili wrócić do miejsca kradzieży i zabrać jeszcze kilka „przydatnych” im rzeczy. Tym razem mieli pecha. Zauważył ich sąsiad, który ujął jednego z młodocianych złodziei i o wszystkim zawiadomił policję. Pozostałą trójkę małoletnich sprawców kilka minut później zatrzymali skarżyscy policjanci. Stróże prawa odzyskali całość skradzionego mienia, które wróciło już do rąk prawowitych właścicieli.
Chłopcy za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
skomentowany przez: Obserwator9876
skomentowany przez: JJ
skomentowany przez: uvex
skomentowany przez: Stanibor
skomentowany przez: Babcia Jadwiga
skomentowany przez: Kot