W sobotę 6 października, w Mysłowicach odbyły się zawody z cyklu Śląska Liga Kickboxingu, które przebiegały równolegle z rywalizacją w ju-jitsu z racji, że organizatorem tych turniejów jest Śląski Okręgowy Związek Ju-Jitsu i Kickboxingu. Bardzo udanie zaprezentował się w nich reprezentant naszego klubu UKS Relaks Jakub Bilski.
Od ponad dwóch lat ten młody chłopak robi stałe postępy utrzymując się w czołówce wszystkich zawodów swojej kategorii wiekowej. Nie inaczej było i tym razem, pomimo iż zmienił kategorię wagową i po raz pierwszy wystartował w wadze do 63 kg. Podstawowym założeniem startu w tych zawodach było gromadzenie doświadczenia i umiejętności. Dlatego też Jakub rywalizował w dwóch formułach walki chcąc wyciągnąć jak najwięcej korzyści, co niewątpliwie się udało. W formule light contact stoczył trzy wygrane pojedynki zwyciężając po kolei: w ćwierćfinale Bartłomieja Gardasa (KS Orient Częstochowa), w półfinale Michała Podborskiego i w finale Mateusza Kucharza, obaj z Wielicko-Gdowskiej Szkoły Walki PRIME. Na marginesie można dodać, że wszystkie te walki Jakub wygrał przed czasem, co świadczy o jego przewadze nad przeciwnikami.
Gorzej poszło w formule kick light, w której przegrał pierwszy pojedynek w półfinale z Bartłomiejem Nawrockim (Dąbrowski Klub Bokserski SUPERKICK) w wyniku przerwania walki przez sędziego (RSC) w drugiej rundzie na skutek zbyt mocno krwawiącego nosa. Nie mniej jednak i ten pojedynek dostarczył wiele korzyści szkoleniowych a jego wynik przy regulaminowym czasie trwania mógł dać kolejną wygraną Jakubowi Bilskiemu. Kolejna szansa, w tym może i na rewanż będzie 8 grudnia w Czeladzi.
