Ważne zwycięstwo Granatu Skarżysko z Moravią Morawica
W sobotę 10 maja Granat Skarżysko-Kamienna w ramach 29 kolejki spotkań RS Active 4 ligi podejmował na własnym boisku Moravię Morawica, spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:2.
Piłkarze Granatu Skarżysko zdobyli bardzo ważne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie się w lidze. Do drużyny dołączył doskonale znany skarżyskim kibicom Bartosz Styczyński, który z pewnością przyda się w defensywie w ostatnich meczach ligowych.
Podopieczni trenera Tomasza Bartosiaka zagrali dobre spotkanie, czego efektem były cztery bramki.Wynik spotkania otworzył Jakub Banyś, który po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w 12. minucie spotkania. W 25. minucie było już 2:0, a strzelcem b ramki ponownie był Jakub Banyś. Goście jednak nie dawali za wygraną i w 37. minucie meczu strzelili bramkę kontaktową po trafieniu Łukasza Zawadzkiego.
W drugiej połowie spotkania goście próbowali odrobić stary, ale dobrze w bramce spisywał się Błażej Miturski. Pod koniec meczu Granat zadał rywalowi dwa ciosy, w 82. minucie wynik podwyższył Adam Hamera, który pojawił się na boisku niespełna trzy minuty wcześniej. W 84. minucie czwartą bramkę dla Granatu zdobył Bohdan Fedkiv. W 88 minucie meczu wynik spotkania ustalił Jakub Rybus, najskuteczniejszy strzelec 4. ligi.
Mimo zwycięstwa Granat nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, jednak złapał duży oddech, który pozwala myśleć utrzymaniu czwartej ligi w Skarżysku
- Liczyliśmy, że właśnie możemy z Morawicą zdobyć punkty, że tu jest ten punkt zaczepienia. To co sobie zakładamy w szatni, żeby grać swoją piłkę , cieszyć się grą. I to nam wychodzi w postaci dzisiaj czterech bramek, gdzie w tej rundzie chyba raz strzeliliśmy taką ilość. Tak to zawsze było ciężko o strzelenie bramki, a dzisiaj co mieliśmy to wpadało. Zagraliśmy dobrze, każdy konsekwentnie, skupiony. Nie ustrzegliśmy się jednego błędu przy bramce na 2-1. Trochę nerwowości wtedy było, ale wytłumaczyliśmy sobie w szatni, co trzeba zrobić, jak mamy grać. I pociągnęło to do przodu - mówił po meczu trener Tomasz Bartosiak,
- Przed nami trudny mecz z Naprzodem. Każdy by chciał tam zdobyć punkty. Nie mówię, że jedziemy po porażkę, jedziemy po punkty, jedziemy powalczyć, bo w tej lidze z każdym jest szansa wygrać. Widzimy to po wynikach - dodał trener Bartosiak.
- Wyszliśmy agresywnie, w końcu zaczęliśmy grać piłką i są efekty, dużo bramek. Przed meczem gdzieś tam czułem, że mogę dziś strzelić bramki. Jak będziemy tak grać w piłkę w ostatnich meczach to jest szansa,że się utrzymamy - podkreśla Jakub Banyś, strzelec dwóch bramek.
W 30. serii gier Granat zagra w wiceliderem Naprzodem Jędrzejów, mecz odbędzie się w niedzielę 18 maja, o godz. 17.00.
Granat Skarżysko – Moravia Morawica 4:2 (2:1)
1:0 Jakub Banyś ‘12
2:0 Jakub Banyś ‘25
2:1 Łukasz Zawadzki ‘37
3:1 Adam Hamera ‘82
4:1 Bohdan Fedkiv ‘84
4:2Jakub Rybus ‘88
Granat: Błażej Miturski – Bartosz Styczyński, Gabriel Piątek, Bartłomiej Drabik (46. Mariusz Grzejszczyk) – Tomasz Bartosiak, Dawid Tutaj, Maciej Szczepanik (75. Bartosz Woźniak) , Bohdan Fedkiv (Maksymilian Bator), Igor Młodawski (65.Damian Szyszka) – Jakub Banyś (79.Adam Hamera) . Trener Tomasz Bartosiak.
skomentowany przez: Tomek K
skomentowany przez: kreator
skomentowany przez: Arkadiusz Bogucki
skomentowany przez: airam
skomentowany przez: Bolesław Jóźwik
skomentowany przez: Markus