
Kilka dni temu pisałem, że są wśród rodziców tacy, którzy myślą o przeniesieniu swoich pociech do innych klubów. I nie było się czemu dziwić… Jak żyć bowiem w mieście rodzicom, którzy zdają sobie sprawę, że pozostając tu, być może robią krzywdę własnym dzieciom… Dziś, powyższe stwierdzenie zaledwie sprzed kilku dni, być może już niedługo, dla wielu przestanie być aktualne.
Przed paroma dniami opublikowana została moja wypowiedź zatytułowana pytaniem : „Granat zmarnowanych talentów ? ” Była to wypadkowa przemyśleń wielu rodziców dzieci, które uprawiają wyczynowo piłkę nożną w naszych rodzimym, skarżyskim klubie. Znalazła dość szeroki wydźwięk, dzięki któremu na łamach internetu, w kuluarach miasta i zaciszach domowych wywiązała się dyskusja. Poza bodaj jednym przypadkiem odzew był bardzo pozytywny, bo choć zdanie było podzielone w kwestii szczegółów, to wszyscy połączyli się w jednym:, że dla przyszłości dzieci i klubu, warto zmienić istniejącą, nazbyt niedoskonałą rzeczywistość.
Jesteśmy już po kilku bardzo merytorycznych spotkaniach, w których uczestniczyli rodzice, przedstawiciele instytucji miejskich oraz Granatu. Spotkania te sprawiły, że obraz przedstawiony w poprzednim artykule, nabiera całkiem innych kolorów. Chciałbym się podzielić treścią tych spotkań, aby rodziców dzieci z Granatu, wszystkich tych, których pociechy myślą o grze w piłce nożnej oraz obserwatorów tematu zapewnić, że „światełko w tunelu” rozbłysło dziś blaskiem nadziei, na dużo lepsze jutro.
Efektem spotkań z władzami miasta i Dyrektorem ZSP nr 1 przy ul. Sezamkowej będzie najprawdopodobniej powołanie do życia od najbliższego września klasy sportowej lub klasy o poszerzonym zakresie wychowania fizycznego w zakresie piłki nożnej i siatkówki (takie otrzymaliśmy zapewnienia władz). Klasa ta powstać miałaby w strukturach Gimnazjum nr 1 dla rocznika 1998 (1 klasa gimnazjum), jak również, co wielce prawdopodobne, choć w dużej mierze zależne już od samych rodziców, w strukturze Szkoły Podstawowej nr 13 dla rocznika 2001 (klasa czwarta). Oznacza to rozpoczęcie pierwszego etapu, już później co rok powtarzalnego cyklu kształcenia młodych piłkarzy, tak by zachować zarówno powtarzalność, jak i ciągłość tego kształcenia począwszy od czwartej klasy podstawówki, do końca edukacji gimnazjalnej. I tu wyrażam nadzieję, że być może przyszłe rozmowy ze Starostwem, będą równie owocne i kształcenie dzieci w ramach klasy związanej ze sportem, przedłuży się o czas nauki w liceum. Według wszelkich znaków na niebie, klasa ta działać będzie na zasadach szkółki piłkarskiej, z codziennymi porannymi i popołudniowymi treningami, których liczba i metodyka nie będą odbiegać od pożądanych wzorców. Dla ewentualnych sceptyków, którym usta się otwierają, do wypowiedzi, że „już nie raz próbowano…”, dodam, że pierwsze spotkanie organizacyjne proponowanej klasy z dziećmi i rodzicami, zostało zaplanowane już na początek stycznia.
Dziś w godzinach popołudniowych zakończyły się także rozmowy na linii rodzice – Zarząd Klubu, trwające niemal od chwili ukazania się artykułu, kiedy to bezpośrednio zaangażowani w sprawę: trener pierwszego zespołu oraz Wiceprezes Granatu, podjęli inicjatywę spotkania się z rodzicami. Działacze przedstawili opiekunom dzieci ogólne rozliczenie pieniędzy pozyskiwanych z kasy miasta i przeznaczonych celowo na kształcenie młodzieży, przyznając, że były one nierówno dzielone na poszczególne roczniki, co stało się podstawą spadku zaufania rodziców. Zarząd bardzo merytorycznie przyjął do wiadomości zarzuty i postulaty rodziców i w efekcie podjęto następujące zamierzenia:
- klub przedstawi do świąt bożonarodzeniowych szczegółowy harmonogram treningów zimowych – do końca okresu zimowego (grupa wiekowa, dzień tygodnia, godzina i sala), który zamieści do wglądu na ogólnodostępnej stronie internetowej
- do okresu ferii zimowych, klub w ten sam sposób jak opisany powyżej, przedstawi harmonogram zajęć treningowych realizowanych do końca roku szkolnego
- zaś pod koniec roku szkolnego zostanie przygotowany harmonogram zajęć na cały kolejny sezon (jesień-zima, wiosna) i przekazany rodzicom najpóźniej do polowy sierpnia
- ponadto, po przyznaniu przez miasto dotacji na rozwój sportu młodzieżowego na kolejny rok, wspólnie przez klub i rodziców, zostanie ustalony szczegółowy budżet wydatków na rok 2011 dla każdego z roczników. Budżet ten stanie się między innymi podstawą do ułożenia rzeczowego harmonogramu zajęć treningowych, udziału w zawodach i turniejach, co mam nadzieję zwiększy efektywność tych działań
- jednocześnie obydwie strony podjęły decyzję o cyklicznych spotkaniach, podczas których będą wymieniane spostrzeżenia, przekazywane sugestie lub opracowywane sposoby współpracy w wielu zagadnieniach związanych z działalnością klubu.
Te kilka ogólnych ustaleń zawartych w zaledwie kilka dni pomiędzy rodzicami, miastem i klubem, których szczegóły zostaną dopracowane w trakcie zbliżania się do ich realizacji, świadczy o niezwykle dobrej woli każdej ze stron i o zrozumieniu dla jedynego słusznego w tym przypadku celu: dobru, tych najmłodszych obywateli naszego miasta, którzy często nie rozumieją skomplikowanego (czasami nawet dla mnie) świata dorosłych. I może to dla nich lepiej… byle świat ten nie ingerował negatywnie w ich rozwój.
Życzę wszystkim zaangażowanym w sprawę oraz licznym obserwatorom trzymającym za nią kciuki, realizacji tych szczytnych zamierzeń.
Ps. Za jakiś czas pozwolę sobie przedstawić opinii publicznej krótkie sprawozdanie z realizacji wspomnianych wyżej zamierzeń…
D. Kotte
Życzę wszystkim zaangażowanym w sprawę oraz licznym obserwatorom trzymającym za nią kciuki, realizacji tych szczytnych zamierzeń.
Ps. Za jakiś czas pozwolę sobie przedstawić opinii publicznej krótkie sprawozdanie z realizacji wspomnianych wyżej zamierzeń…
D. Kotte
Dział komentarze i opinie powstaje z materiałów nadesłanych na naszą skrzynkę redakcyjną.
Chcesz podzielić się opinią, skomentować skarżyską rzeczywistość, nie boisz się oceny ze strony użytkowników portalu? - pisz!
Chcesz podzielić się opinią, skomentować skarżyską rzeczywistość, nie boisz się oceny ze strony użytkowników portalu? - pisz!