Paryska 232A | Skarżysko-Kamienna +48 663 01 55 99 kontakt@skarzysko24.pl

KiO: Wstydliwe spotkania I stopnia



Czytają/oglądając sprawozdania z VIII Sesji Rady Miasta można doznać lekkiego dejavu, jeśli się dostatecznie długo żyje. Kilkanaście lat demokracji, dwadzieścia lat samorządu terytorialnego i oświadczenie, że mieszkaniec nie będzie miał udostępnionej mównicy do zgłoszenia interpelacji jest powrotem do słusznie minionej epoki, kiedy to lud pil szampana ustami swoich przedstawicieli.

Musi mieć Pan Przewodniczący Rady Miasta ogromne poparcie polityczne, by dane kiedyś (czy to było za Langera czy Mazura) przywileje lekką ręką zabrać. Może to zgodne z literą uchwalonego przed laty statutu miasta, archaicznego i nie przystającego do współczesności, ale na pewno niezgodne z polityką państwa i rozwojem społeczeństwa.

Musi być Pan Przewodniczący pod silną presją ( jest przecież człowiekiem spolegliwym), żeby wykonać tak desperacki ruch i zlekceważyć mieszkańców, organizacje pozarządowe, które, nota bene, zaprasza na sesje oraz wyborców i bez konsultacji z radą miasta wystąpić z oświadczeniem ograniczającym wolności i swobody obywatelskie.

Musi spodziewać się Pan Przewodniczący poparcia antysystemowego lobby w mieście, które wielokrotnie występuje z kontestacją rozwiązań polskiego systemu prawnego. Zły polski system prawny to argument powszechnie przedstawiany w debatach i sesjach dla trudności i opóźnień inwestycyjnych w naszym mieście. To publiczne występowanie przeciw Państwu stawia samorząd w rzędzie opozycji, co nie powinno mieć miejsca.

Gdzie są zatem jakieś spokrewnione z demokratycznym ładem w myśleniu o wspólnocie samorządowej kręgi radnych z tu mieszkam czy lewicy, żeby zabrać głos w tej sprawie. Też zostały zmanipulowane, skorumpowane politycznie, czy ogłuchły?

Tak się tworzy organy miasta prywatnego.

Miasto prywatne, to nie tylko to co opisała ongiś dziennikarka.

To ten układ zależności , powiązań, to ta mentalność dająca przyzwolenie na tworzenie własnych wykładni konstytucji i ustaw oraz manipulowanie w dowolny sposób przećwiczonymi w minionym ustroju socjotechnikami. Na przykład – z wniosku o informację publiczną robi się zapytanie. Na zapytanie jest możliwa odpowiedź do 30 dni, na wniosek o informację publiczną odpowiedzieć trzeba niezwłocznie, najpóźniej w 14. dniu. Zapytanie zaskarża się do kolegium odwoławczego bez konsekwencji dla urzędu, bezczynność w związku z informacją publiczną skarży się do sądu właściwej instancji z konsekwencjami finansowymi dla organu władzy samorządowej.

Proste pytanie mieszkańca skierowane wprost do urzędnika w urzędzie miasta , niezależnie od tego czy jest to tzw. osoba z ulicy, czy określona jako znana, nie znajdzie odpowiedzi, bo odpowiedź podlega ocenzurowaniu przez urzędnika wyższego szczebla. (Mnie to bawiło swego czasu w Moskwie –„ iditetie k naczalniku”, dziś może funkcjonuje na Białorusi?)

Czas tworzenia odpowiedzi na pytania czy informację publiczną jest zależny od humoru głównodowodzącego urzędem miasta. Ten czas wydłuża się kiedy trzeba doczytać dokumenty i akty prawne lub w ogóle dowiedzieć się „co w trawie piszczy” uwzględniając spiskową teorię dziejów, pomnożyć wrogów i stworzyć kolejny układ wtajemniczonych.

A w radzie miasta? Możesz mieszkańcu i organizacjo pozarządowa zapytać na piśmie lub spotkać się z radnym. Ale danych teleadresowych nie uświadczysz, może za spec. pozwoleniem, radnych raczej nie spotkasz na dyżurach, więc jeśli nie masz towarzyskich stosunków z radnym to twój , mieszkańcu, problem kieruj na Berdyczów.

Strategia organów miasta prywatnego jest prosta. Nie ma powodu liczyć się z mieszkańcami – co bardzie krewcy podyskutują w Internecie, najlepiej anonimowo. W końcu zamilkną. A miasto prywatne przetrwa do wyborów na pewno.

Jak dobrze żyć w mieście prywatnym, średniej wielkości mieście w centrum Polski, w Unii Europejskiej, a jakże, w demokratycznym i tworzącym społeczeństwo obywatelskie kraju, w mieście, bezpiecznym , ładnym, bogatym… itd. itp.

Ewa Podleśna

Dział komentarze i opinie powstaje z materiałów nadesłanych na naszą skrzynkę redakcyjną.
Chcesz podzielić się opinią, skomentować skarżyską rzeczywistość, nie boisz się oceny ze strony użytkowników portalu? - pisz!

wikary

Informacje praktyczne
Redakcja
ul. Paryska 232A/3
26-110 Skarżysko-Kamienna
+48 663 01 55 99
+48 508 12 72 16
kontakt@skarzysko24.pl
Nota prawna

Wydawca portalu skarzysko24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i postów zamieszczanych przez użytkowników portalu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Logowanie