KiO: Tworzenie zespołów trucizną, nie lekarstwem

Założenia zmian w oświacie zaproponowanych przez prezydenta:
1. Zachowanie wszystkich placówek oświatowych
2. Racjonalizacja struktur placówek oświatowych
3. Nadawanie szerszych uprawnień kierownikom jednostek w zakresie zarządzanie placówkom
4. Stworzenie racjonalnego systemu naliczania dotacji do placówek oświatowych z subwencji oświatowych i dochodów własnych
5. Ograniczenia etatów administracji obsługi z maksymalnym wykorzystaniem możliwości przejścia na emeryturę lub świadczenia emerytalnego
2. Racjonalizacja struktur placówek oświatowych
3. Nadawanie szerszych uprawnień kierownikom jednostek w zakresie zarządzanie placówkom
4. Stworzenie racjonalnego systemu naliczania dotacji do placówek oświatowych z subwencji oświatowych i dochodów własnych
5. Ograniczenia etatów administracji obsługi z maksymalnym wykorzystaniem możliwości przejścia na emeryturę lub świadczenia emerytalnego
Odnosząc się do propozycji prezydenta ustosunkowujemy się do poszczególnych punktów:
Ad. 1. Zachowanie wszystkich placówek oświatowych
Wystąpienia przedstawicieli miasta, ani konsultacje z radnymi nie dały nam odpowiedzi, czy zachowując dotychczasowe placówki oświatowe zachowane zostaną też ich siedziby, czyli budynki. Naszym zdaniem tworzenie zespołów pozwoli na przenoszenie jednej placówki do drugiej (przedszkoli do szkół) i uwolnienie budynków z możliwością sprzedaży ich na wolnym rynku( WSZYSTKIE SĄ PO GENERALNYCH REMONTACH). Pieniądze ze sprzedaży w znacznym stopniu przecież wspomogą zadłużony budżet.
Wystąpienia przedstawicieli miasta, ani konsultacje z radnymi nie dały nam odpowiedzi, czy zachowując dotychczasowe placówki oświatowe zachowane zostaną też ich siedziby, czyli budynki. Naszym zdaniem tworzenie zespołów pozwoli na przenoszenie jednej placówki do drugiej (przedszkoli do szkół) i uwolnienie budynków z możliwością sprzedaży ich na wolnym rynku( WSZYSTKIE SĄ PO GENERALNYCH REMONTACH). Pieniądze ze sprzedaży w znacznym stopniu przecież wspomogą zadłużony budżet.
Doskonale wiemy, że stanie się to dopiero za 3 lata, bo środki, z których remontowano placówki pochodziły z Unii Europejskiej. Może nie wszyscy wiedzą, że otrzymanie dotacji unijnych możliwe jest wówczas, gdy podpisana umowa pomiędzy stronami jest gwarancją nieprzekształcania remontowanych placówek na okres 5 lat. Po tym okresie mogą zostać sprzedane lub zastawione bankom w zamian za część długu miasta.
Ad. 2. Racjonalizacja struktur placówek oświatowych
Na racjonalizację struktur placówek oświatowych się zgadzamy - rozumiejąc konieczność zmiany. Jednak nie widzimy żadnej racjonalizacji w proponowanych nam zespołach. Racjonalizację upatrujemy po dwutygodniowych a nie rocznych konsultacjach w gronie własnym. Nie zatrudnialiśmy tak modnych dziś i kosztowych doradców (-Vulcan- 85 000zł).
Daliśmy już panu prezydentowi nasze przemyślenia i propozycje:
Daliśmy już panu prezydentowi nasze przemyślenia i propozycje:
- dwulatki do przedszkola
- uszczelnienie skarżyskiego systemu oświatowego tak, aby nie były przyjmowane do pracy nowe osoby
- ułatwienie przesunięć między placówkami zawierając stosowne umowy (o umowach jest mowa, dlatego żeby przesuwany pracownik był pewny, że nikt inny nie zajmie jego miejsca, zanim doniesie stosowne podanie).
- zobligowanie przez prezydenta dyrektorów wszystkich placówek ze szczególnym uwzględnieniem dyrektorów szkół do przedstawienia rzetelnych planów oszczędnościowych placówki. Tu, jako przykład powinno się postawić oszczędności poczynione przez dyrektora szkoły nr 9. Jednocześnie należałoby naszym zdaniem za wykazane oszczędności nagrodzić taką placówkę choćby zostawiając jej część wykazanych oszczędności. Jedynym problemem jest to, czy możliwe jest zobligowanie dyrektorów do znalezienia i wykazania rzetelnych oszczędności (może premia, albo nagroda?)
- ograniczyć etaty księgowych w szkołach
- powinien wrócić etat sekretarki w miejsce droższego a równorzędnego etatu sekretarza w szkole.
- uszczelnienie skarżyskiego systemu oświatowego tak, aby nie były przyjmowane do pracy nowe osoby
- ułatwienie przesunięć między placówkami zawierając stosowne umowy (o umowach jest mowa, dlatego żeby przesuwany pracownik był pewny, że nikt inny nie zajmie jego miejsca, zanim doniesie stosowne podanie).
- zobligowanie przez prezydenta dyrektorów wszystkich placówek ze szczególnym uwzględnieniem dyrektorów szkół do przedstawienia rzetelnych planów oszczędnościowych placówki. Tu, jako przykład powinno się postawić oszczędności poczynione przez dyrektora szkoły nr 9. Jednocześnie należałoby naszym zdaniem za wykazane oszczędności nagrodzić taką placówkę choćby zostawiając jej część wykazanych oszczędności. Jedynym problemem jest to, czy możliwe jest zobligowanie dyrektorów do znalezienia i wykazania rzetelnych oszczędności (może premia, albo nagroda?)
- ograniczyć etaty księgowych w szkołach
- powinien wrócić etat sekretarki w miejsce droższego a równorzędnego etatu sekretarza w szkole.
Ad.3. Nadawanie szerszych uprawnień kierownikom jednostek w zakresie zarządzanie placówkom
Nadanie szerszych uprawnień kierownikom placówek po pierwsze będzie się wiązało ze zwiększeniem pensji dyrektorów, bo większy się ich odpowiedzialność. Gdzie tu oszczędność?
Nadanie szerszych uprawnień to też częściowo umycie rąk, bo przecież to nie prezydenta decyzją będą zwalniani, czy przesuwani ludzie, a dyrektora.
Chcemy mieć pewność, że dyrektorzy, którzy mieli by nastać, mają właściwe kwalifikacje, aby być profesjonalnymi menagerami. I jaką odpowiedzialność będą ponosili za niewłaściwe decyzje. Czy majątkową?- są w końcu urzędnikami państwowymi.
Ad.4. Stworzenie racjonalnego systemu naliczania dotacji do placówek oświatowych z subwencji oświatowych i dochodów własnych
Uważamy, że do tego punktu powinna odnieść się udzielając wskazówek pani dyrektor (jeszcze istniejącego) Zakładu Budżetowego Obsługi Przedszkoli. Pełni tę funkcję wiele lat, a wykładnikiem jej kompetencji jest bardzo dobra kondycja skarżyskich przedszkoli, w obronie których na Sesji Oświatowej wypowiedział się jeden z radnych mówiąc: „Panie prezydencie, skarżyskie przedszkola są jedne z najlepszych w kraju i nie zmieniajmy tego”.
Ad.5. Ograniczenia etatów administracji obsługi z maksymalnym wykorzystaniem możliwości przejścia na emeryturę lub świadczenia emerytalnego
Analizy przedstawione na spotkaniach w placówkach wskazują na możliwe oszczędności upatrując ich w przejściu ludzi w określonym wieku na emerytury, czy zasiłki przedemerytalne (grupa 55 osób w przeciągu 4 lat). To ta grupa ma uratować obecny system przed zapaścią. Resztę personelu publicznie zapewniono o tym, że nie będzie zwolnień. W świetle obecnego prawa emerytura jest przywilejem, z którego można skorzystać, lub nie. Logiczną okazała się nasza obawa, że tworzenie zespołów musi dać dyrektorom narzędzia dotąd niedostępne, co potwierdził publicznie prezydent Małkus mówiąc, że przy zmianie pracodawcy wskazani pracownicy nawet, gdy nie będą chcieli, będą zmuszeni do odejścia. Dotąd nie było to możliwe ze względów prawnych. Zatem tworzenie zespołów JEDNAK umożliwi takie nagięcie prawa, że ludzie ci zostaną zmuszeni do odejścia.
Teraz tak: jeżeli mam uprawnienia emerytalne (pół biedy), opcja pozytywna w tym absurdzie, choć pozbawia się ludzi możliwości samo decydowania i zmusza do czegoś, co jest niezgodne z prawem przy aprobacie i chyba „w majestacie prawa”. Teraz wersja dla tych, co odejdą na świadczenia przedemerytalne: posłużę się przypadkiem pracownika z 20- letnim i większym stażem pracy.
- 20 lat i więcej pracy to 120% zasiłku (wg informacji uzyskanych z PUP-u wynika, że przez pierwsze 3 miesiące pracownik otrzymuje 784zł brutto, przez następne 3 miesiące 625zł, później po pół roku udaje się do ZUS, składa prośbę i jeśli zostanie zakwalifikowany, to otrzymuje 864, 25zł brutto (HURA!!!), znaczy 746, 20 do ręki! Ten bogaty (w doświadczenia) pracownik na skraju nędzy i ubóstwa idzie zatem do MOPS- u, ale …przecież nie został bez grosza!
- 20 lat i więcej pracy to 120% zasiłku (wg informacji uzyskanych z PUP-u wynika, że przez pierwsze 3 miesiące pracownik otrzymuje 784zł brutto, przez następne 3 miesiące 625zł, później po pół roku udaje się do ZUS, składa prośbę i jeśli zostanie zakwalifikowany, to otrzymuje 864, 25zł brutto (HURA!!!), znaczy 746, 20 do ręki! Ten bogaty (w doświadczenia) pracownik na skraju nędzy i ubóstwa idzie zatem do MOPS- u, ale …przecież nie został bez grosza!
Reszta kadry zostanie zagospodarowana zgodnie z możliwościami (bo przecież nie potrzebami placówek!).
Nauczyciele stażyści i kontraktowi mogą spać spokojnie (są najtańszymi nauczycielami), reszta no cóż, może… zajmiemy się agitacją za zmianą władz miasta.
NASZE PROPOZYCJE:
- odroczenie decyzji w sprawie tworzenia zespołów na okres jednego roku
- w czasie tego roku opracować plan oszczędnościowy na podstawie propozycji dostarczonych przez dyrektorów poszczególnych placówek.
- w czasie tego roku opracować plan oszczędnościowy na podstawie propozycji dostarczonych przez dyrektorów poszczególnych placówek.
Na koniec chcemy uświadomić rodziców, że następstwem proponowanych dziś przez prezydenta zmian będzie wprowadzenie BONU OŚWIATOWEGO. Jest to pierwszy krok do prywatyzacji placówek oświatowych, a za to moi drodzy zapłacicie z własnych kieszeni.
Pracownicy zainteresowanych placówek oświatowych
Pracownicy zainteresowanych placówek oświatowych
Dział komentarze i opinie powstaje z materiałów nadesłanych na naszą skrzynkę redakcyjną.
Chcesz podzielić się opinią, skomentować skarżyską rzeczywistość, nie boisz się oceny ze strony użytkowników portalu? - pisz!
Chcesz podzielić się opinią, skomentować skarżyską rzeczywistość, nie boisz się oceny ze strony użytkowników portalu? - pisz!